Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu dostać owacje na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat

W dniu 28 marca uczniowie klasy VI i VII szkoły podstawowej oraz III gimnazjum wybrali się do kina na najnowszy film Stephena Chbosky’ego „Cudowny chłopak”.

To poruszająca historia Auggiego, który z powodu skomplikowanej i bardzo rzadkiej wady genetycznej ma zdeformowaną twarz. Do 10 roku życia uczył się w domu. Na początku piątej klasy został jednak uczniem szkoły publicznej, w której mierzy się z brakiem akceptacji ze strony uczniów, odrzuceniem, trudnościami ze zdobyciem przyjaźni. Bohater próbuje odnaleźć się w nowym środowisku. Chce, by rówieśnicy zobaczyli w nim zwykłego chłopca, by dostrzegli piękno, które kryje się nie w jego wyglądzie, lecz w jego wnętrzu. Wkrótce przekona się, że czasami jeden przyjazny gest, jedno wyciągnięcie pomocnej dłoni może wyzwolić pozytywną energię, która drzemie w każdym człowieku. „Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu dostać owacje na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat” -to zdanie w filmie Cudowny chłopak pada, gdy Auggie odbiera z rąk dyrektora medal za „siłę przyjaźni, odwagę i hart ducha”. Wywołany na scenę otrzymuje owacje na stojąco od swoich kolegów, ich rodziców i nauczycieli. Cieszymy się, że mogliśmy obejrzeć ten film nie tylko z uwagi na kreacje nastoletniego Jacoba Tremblaya, Owena Wilsona i znakomitej Julii Roberts , ale też ze względu na przesłanie, jakie ze sobą niesie.